Psianka słodkogórz Solanum dulcamara – cenna dla osób z problemami skórnymi takimi jak atopowe zapalenie skóry, trądzik, łuszczyca. Roślina zatwierdzona przez EU do zastosowań w kosmetykach i lekach stosowanych zewnętrznie.
Czy psianka słodkogórz zasługuje na reputację trucizny?
Psianka słodkogórz ma reputację trucizny, za sprawą zawartości solaniny – tej samej toksycznej substancji, co w zielonych częściach i skórce ziemniaka. Psianka słodkogórz i ziemniak należą do tej samej rodziny psiankowatych, stąd podobieństwo. Najwięcej solaniny zawierają owoce psianki. Dojrzałe owoce wyglądają kusząco (jak czerwone porzeczki) i należy przestrzec dzieci przed ich spożywaniem.
Jednak solanina nie rozpuszcza się w wodzie ani nie wchłania przez skórę, dlatego maści, kremy i szampony są bezpieczne i bardzo skuteczne. Zgodnie z zaleceniami Komisji Europejskiej, pędy mogą być wykorzystywane w kosmetykach bez ograniczeń, klasyfikowane jako „ substancje pielęgnujące skórę”.
Preparaty z ekstraktem z psianki słodkogórz są oficjalnie dostępne w sklepach, na przykład maść Cefabene, polecana w terapiach skórnych, przy podrażnieniach i swędzeniu. Maść zawiera ekstrakt z psianki, wykonany w proporcji 1 część pędów na 5 części płynu, a płynem jest 30% roztwór etanolu. Gotowa maść zawiera 10% takiego ekstraktu.